Motor zimą – czy to możliwe?
Obecnie jest bardzo wielu fanów jazdy na motorze. Pytanie jednak brzmi czy taki motor w ogóle można użytkować w czasie zimy? Trzeba bowiem przyznać, że motocykliści zawsze zaczynają się pojawiać w okresie letnim. Wtedy to nie raz i nie dwa coś nam szybko mignie przed oczami. Wtedy to można mieć pewność, że sezon na motory zaczął się na dobre. Wróćmy jednak do zimy. Są ludzie, którzy twierdzą, że jazda na motorze w czasie zimy również może sprawić człowiekowi wiele radości. Jednak trzeba pamiętać, że do takiej jazdy trzeba się naprawdę mocno przygotować. Nie jest to wcale prosta sprawa. Wymaga wiele przemyśleń i przygotowań. Już na pierwszy rzut oka wiadomo, że zimowa jazda w znacznym stopniu różni się od jazdy letniej. Jak wiadomo, taka przeciętna polska zima to temperatury w granicach od zera do minus dziesięciu stopni Celsjusza. W świetle tych wszystkich danych sezon motorowy oficjalnie zamyka się już pod koniec września. Nowy sezon zaczyna się dopiero po sześciu miesiącach. Jednak czy prawdziwi fascynaci motorowych szaleństw naprawdę musi na tak długo odłożyć swoją maszynę? Z pewnością nie.